Obowiązkiem pracownika jest utrzymanie czystości na swoim stanowisku pracy.

Wiadomo przecież, że porządek na biurku sprzyja nie tylko lepszej organizacji realizowanych zadań, ale wpływa również na lepsze efekty. Czy można jednak zwolnić pracownika za bałagan? Czy można go zmuszać do sprzątania? Kwestie te nie zawsze są jasne. Sprawdź, jak sprawy utrzymania porządku wyglądają, kiedy pod uwagę weźmiemy prawo pracy.

Odpowiedzialność pracownika

Jeśli w umowie dotyczącej zawodowych obowiązków pracownika nie został zawarty zapis o zadaniach mających na celu sprzątanie miejsca pracy, pracownik nie musi tego robić. W dobrym tonie jest jednak utrzymywanie porządku na własnym stanowisku.

Pracodawca nie może jednak zmuszać zatrudnionego do sprzątania tzw. części wspólnych, jeśli ten ma wyznaczone zupełnie inne obowiązki. Pracownik powinien natomiast pozostawiać po sobie porządek – w kuchni, kiedy przygotowuje posiłek czy w toalecie, natomiast nie jest to rygorystyczny wymóg. Na pewno nie jest to dobry powód do zwolnienia.

Praca biurowa jest realizowana w sposób indywidualny. Niektórzy pracownicy lubią „artystyczny nieład” i w takim o wiele łatwiej się im pracuje. Zatrudniona ekipa sprzątająca nie powinna naruszać jego miejsca pracy. Może zdarzyć się, że wyrzucone albo przeniesione zostaną ważne zapiski czy numery kontaktowe do kluczowych kontrahentów. Styl pracy każdego pracownika powinien zostać zachowany z uwzględnieniem jego osobistych preferencji.

Odpowiedzialność pracodawcy

Za sprzątanie powierzchni biurowych odpowiada pracodawca. Nie oznacza to oczywiście, że sprząta on osobiście. Najczęściej deleguje te obowiązki do office managera, którego zadaniem jest znalezienie profesjonalnej firmy sprzątającej, jaka będzie wykonywać regularnie tego rodzaju zlecenia. Bardzo łatwo taką znaleźć. Wystarczy, że office manager wpisze w wyszukiwarkę hasło typu „sprzątanie warszawa” czy „sprzątanie biur w Warszawie”, by odnaleźć specjalistów w tym fachu. Później pozostaje już tylko uzgodnienie zakresu sprzątania oraz harmonogramu zleconych prac.

Osoby, które zarządzają biurem, powinny wiedzieć, że o ile poszczególne stanowiska pracy wymagają sprzątania raz na kilka dni, a pranie biurowych wykładzin czy mycie okien może odbywać się nawet raz na kilka miesięcy, to już zaplecze kuchenne oraz toalety wymagają czyszczenia codziennie. Nie chodzi tu tylko o utrzymanie estetyki danego pomieszczenia, ale przede wszystkim o zachowanie higieny i sterylności. Trzeba mieć na uwadze, że z biurowych toalet korzysta każdego dnia rzesza pracowników, nierzadko również klienci czy biznesowi partnerzy. Niejako jest to przecież miejsce publiczne.

Bez względu na to, kto opowiada za porządek w miejscu pracy, każdy zobowiązany jest do zachowania ładu i niegenerowania zanieczyszczeń. Wiele zależy tutaj od osobistej kultury poszczególnych pracowników. Dbajmy o biuro jak o swoją prywatną przestrzeń. Przecież to właśnie w nim spędzamy większość dnia. O ile łatwiej i przyjemniej pracuje się w pomieszczeniach czystych. To, że miejsce pracy sprząta regularnie firma sprzątająca, nie upoważnia nas do niechlujstwa i robienia bałaganu.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here