Zanim pożyczymy komuś pieniądze, zastanawiamy się zwykle, czy zostaną nam one oddane. Jeżeli zwraca się do nas z prośbą o pożyczkę bliska nam osoba, decyzja o pomocy jest prosta. A jeśli po pieniądze przychodzi sąsiad z parteru, o którym niezbyt wiele wiemy, albo dopiero co poznana osoba, pojawiają się wątpliwości, które próbujemy zweryfikować przed podjęciem decyzji o pożyczce. Podobnie bank, zanim udzieli nam kredytu, czy pożyczki, chce nas poznać.

Historia kredytowa, czyli dobre doświadczenia pożyczkodawcy

Dużo łatwiej udzielić pożyczki nawet niezbyt dobrze znanej osobie, jeżeli już kiedyś pożyczyliśmy, a pożyczkobiorca oddał pieniądze w terminie. Bank również dużo łatwiej udzieli nam kredytu, jeśli będzie miał dowód, że spłacamy w terminie. Sprawdzi więc naszą historię kredytową, aby upewnić się, że warto nam zaufać. Dobrze jest więc taką historię mieć.

Dużo lepiej wypadnie w oczach banku osoba, która już kiedykolwiek wzięła pożyczkę lub kredyt albo miała debet na koncie, niż ktoś, kto nigdy nie musiał zarządzać swoimi zobowiązaniami. Bankom przeszkadza brak takiej historii i osoba, która nigdy nie pożyczała, wypadnie równie źle, jak ktoś, kto swoich długów nie reguluje w terminie. Jeśli więc myślimy o wzięciu pożyczki w banku lub kredytu, stwórzmy swoją dobrą historię kredytową. Weźmy pożyczkę i spłaćmy ją najlepiej przed terminem lub zróbmy zakup w systemie ratalnym.

Praca i składniki wynagrodzenia

Każdy bank ma swój własny algorytm, według którego ocenia zdolność kredytową osoby, która zgłasza się po kredyt lub pożyczkę. Można jednak znaleźć kilka elementów wspólnych, które ważne są dla każdego pożyczkodawcy.

Banki promują osoby, które mogą przedstawić umowę o pracę, najlepiej na czas nieokreślony, ponieważ ta daje większą gwarancję, że osoba będzie mogła spłacać kredyt regularnie. W przypadku umowy o pracę na czas nieokreślony, pracownik, który przepracował minimum sześć miesięcy u pracodawcy, ma miesięczny okres wypowiedzenia tej umowy. Ponadto pracodawca nie może go zwolnić bez powodu po stronie pracownika, a jeśli to zrobi, będzie musiał pracownikowi wypłacić odprawę lub odszkodowanie. Taka osoba ma dużo większe szansę utrzymać swoją stabilizację finansową i spłacać zobowiązania w trakcie interwałów zawodowych.

Bankom przeszkadza również prowizyjny sposób wynagradzania pracowników. Jeśli złożymy zaświadczenie o dochodach, w którym kwoty w poszczególnych miesiącach będą się zasadniczo różnić, stracimy w oczach banku. Jeśli mamy wpływ na konstrukcję swojego wynagrodzenia, wynegocjujmy jak najwięcej stałych składników wynagrodzenia.

Koszty stałe a oszczędności

Banki łatwiej zaufają osobie, która posiada oszczędności. Często wydajemy pieniądze pochopnie. Decydujemy się na dodatkowy pakiet telewizyjny, z którego nie korzystamy lub internet bez limitu w telefonie, mimo że używamy przede wszystkim WiFi. Każda złotówka, którą wydajemy regularnie w każdym miesiącu wpłynie na naszą zdolność kredytową. Im więcej mamy rachunków, tym mniejsze szanse na pożyczkę. Warto więc przeanalizować wszystkie umowy z dostawcami i nasze przyzwyczajenia i zrezygnować z usług, z których nie korzystamy. Jeśli te kwoty będziemy wpłacać na oddzielny rachunek, pojawią się na nim oszczędności.

Lepiej z pośrednikiem kredytowym

Nie sposób przytoczyć w jednym artykule wszystkich istotnych elementów, na które banki zwracają uwagę przy ocenie naszej zdolności kredytowej. Składają się na nie wieloletnie analizy, ciągle zmieniająca się sytuacja na rynku. Warto więc zwrócić się do pośrednika kredytowego. Taka osoba zbiera doświadczenia ze współpracy z bankami od wielu lat. Bardzo łatwo oceni, w którym banku mamy największe szanse uzyskać pieniądze. Doradzi również najlepsze dla nas rozwiązanie.

Więcej informacji znajdziesz na stronie Dobre Kredytowanie

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here